Rada Żivković – dancer, dance teacher, bollywood dance, Bharata Natyam, choreographer
Rada Żivković absolwentka Szkoły Baletowej w Szczecinie i Heidelbergu w Niemczech. Uczyła się tańca klasycznego, ludowego i rytmiki. Prowadziła zajęcia klasycznego tańca indyjskiego w całej Europie. Występuje z okazji wielu ważnych zarówno narodowych jak i tradycyjnych uroczystości i świąt indyjskich, w czasie wielkich festiwali Ratha Yatra w rożnych miastach Europy oraz w Indiach. Ostatnio ułożyła choreografię do komedii Marcina Szczygielskiego ,,Single i Remisy”.
„Balet jest ulotny. Byłam świadoma tego, że jak się nie zrobi kariery do 18 roku życia, to potem jest o wiele trudniej. Taniec hinduski jest zupełnie inny, można się go uczyć całe życie. Im bardziej tancerka jest dojrzała, tym taniec staje się piękniejszy.”
Jakie ma Pani pasje?
Bardzo lubię gotować, mam nawet swój kanał kulinarny. Kocham podróże, nie wyobrażam sobie bez nich życia. Chciałabym zwiedzić Kambodżę i Tajlandię. W Indiach byłam już wiele razy, ale są takie duże, że cały czas odkrywam nowe miejsca, które mnie fascynują.
Pani największe osiągnięcie?
Cztery lata temu miałam tournee w południowych Indiach, które są kolebką tańca hinduskiego. Było to dla mnie duże wyzwanie. Miałam występ w świątyni Minakaszi, do której biali ludzie nie mogą wchodzić. Występowałam przed liczną publicznością, zrobiono dla mnie przejście i otworzyły się wrota. Pierwsze tancerki tańczyły tylko w świątyniach, dla mnie to był powrót do antycznych czasów.
Medytacja poprzez taniec
Zapomnij o tańczącym, centrum ego. Stan się tańcem. To jest medytacja. Tańcz tak głęboko, aż zapomnisz zupełnie, że to ty tańczysz, i zaczniesz czuć, ze jesteś tańcem. Ten podział musi zniknąć- wtedy staje sie to medytacja. Jeżeli ten podział pozostanie, będzie to ćwiczenie: dobre, zdrowe, ale nie można o nim powiedzieć, by było czymś duchowym. To tylko zwykły taniec. Taniec sam w sobie jest dobry. Potem czujesz sie świeżo, młodo. Ale nie jest to jeszcze medytacja. Tańczący musi zniknąć, aż pozostanie tylko taniec. Jeśli nie wykorzystasz zwyczajnego życia jako metody medytacji, twoja medytacja będzie czymś w rodzaju ucieczki. Niech taniec płynie własną droga, nie wymuszaj go. Raczej idź za nim, pozwól mu zaistnieć. Nie jest to działanie, ale zdarzenie, które następuje. Pozostań w nastroju świętowania. Nie robisz nic poważnego, ot bawisz sie, bawisz sie swoja energia życiowa, bawisz sie swoja bioenergia, pozwalając jej na taki ruch, jakiego ona chce. Jak wiejący wiatr i płynąca rzeka – i Ty płyniesz i wiejesz…Poczuj to. I baw się. Zawsze pamiętaj te słowa – baw sie! To, co stworzył Bóg, nazywamy „lila”- zabawa Boga.



Cały wywiad: http://prawobrzeze.info/artykuly/Hinduska_tancerka__709
Blog: http://radaorient.blogspot.com
Do obejrzenia: https://www.youtube.com/watch?v=bbbWuT8bn1E
Misterium Dźwięków i Wibracji – koncert mis, gongów i kamertonów.
Piękny masaż komórkowy, podczas którego ciało i umysł wprowadzone zostają w stan głębokiego relaksu, wyciszenia, podobnego do medytacji.
Ciało, pozbawione blokad i napięć, zaczyna odczuwać lekkość i błogi spokój. Warsztat Elemiah zaprasza!
Taniec indyjski Rada Zivikovic, Misterium Dźwięków i Wibracji Warsztat Elemiah, opowieści z podróży po Indiach, poczęstunek indyjski – wegetariański oraz muzyka medytacyjna – Festiwal Indii, 21 marca, godz. 16.00
Miejsce: MDK, ul. Dworcowa 82, Bydgoszcz
Czas: 21 marca, godz. 16.00
Inwestycja: 10 zł
Link do wydarzenia: Festiwal Indii
