Kardamon – Królowa przypraw

Królowa przypraw – kardamon.

Jest jedną z droższych – obok wanilii i szafranu – przypraw świata, od wieków używaną także w medycynie i uważaną za afrodyzjak. To królowa przypraw, obok króla przypraw czarnego pieprzu. Jego tajemniczy zapach jest trudny do opisania, ale wspaniale pobudza wyobraźnię. Ma łagodny aromat i intensywny korzenny smak z wyraźną nutą kamfory, eukaliptusa, lekko cytrynowo-pieprzową nutą i jeszcze czegoś nieuchwytnego. Czarny kardanom posiada świeży, silny aromat, ale także z nutą dymu wędzarniczego. Każdej potrawie nada niezwykły, orientalny posmak, ale najciekawiej smakuje z kawą, herbatą i czekoladą. Nasiona kardamonu można stosować w całości, rozdrobnione lub zmielone.

Kardamon malabarski to gatunek byliny należący do rodziny imbirowatych. Posiada wiele synonimów: kardamon cejloński, długi, indyjski, jawajski, zwyczajowo nazywany jest po prostu kardamonem. Występuje w stanie dzikim na Półwyspie Indyjskim i na Cejlonie, Chinach i Indonezji. Najpopularniejsze odmiany: indyjski, nepalski, chiński.
Najczęściej można spotkać jego dwa rodzaje: zielony (Elettaria cardamomum) i czarny (Amomum subulatum). Kardamon zielony (prawdziwy) pochodzi z Indii i Sri Lanki, a czarny – z Himalajów. Najczęściej sprzedaje się je w postaci całych owoców, ponieważ wyłuskane z nich i zmielone nasiona szybko tracą smak i aromat. Kardamon czarny ma owoce brunatnego koloru, duże, osiągające nawet trzy centymetry długości. Owoce zielonego kardamonu są oczywiście zielone i dużo drobniejsze. Oba mają drobne, czarne nasiona, które są wykorzystywane jako przyprawa. Kardamon zielony pachnie orientalnie, pikantnie i słodko, podczas gdy czarny ma w swoim aromacie wyczuwalną cierpkość i świeżość. Biały Hindusi dodają do deserów.

Kardamon rośnie w lasach tropikalnych na wysokości od 800 do 1500 metrów n.p.m., w wilgotnych miejscach, dorasta do  4-5 metrów. Dojrzewa przez trzy lata, a później owocuje przez 10-15 lat. Jego uprawa jest czasochłonna i droga. Owoce zbiera się jesienią, między październikiem a grudniem, podczas suchej pogody, zaraz przed tym, jak zaczną się otwierać. I właśnie dzięki temu nie popękają w trakcie suszenia. Zgodnie z tradycją suszy się je na słońcu lub w specjalnych suszarniach.

Aromat tej rośliny był doceniany już w starożytności. Palony kardamon wykorzystywano jako kadzidło podczas rytualnych ofiar dziękczynnych. Egipcjanie produkowali z niego perfumy. Grecy i Rzymianie  mieszali go z woskiem, którym napełniali muszle wpinane później we włosy i ubranie. Dzisiaj także stanowi dodatek do perfum, zwłaszcza męskich.

Kardamon jest składnikiem wielu indyjskich mieszanek przyprawowych, jak curry czy garam masala. Jest on na tyle intensywny, że nawet niewielka ilość przyprawy dodaje wyrazistości mdłym potrawom. Jest używany zarówno do dań słodkich, jak i wytrawnych. Poprawia smak mięsa, ryb, gulaszów, pieczeni czy pasztetów. Ulepsza smak zup – grochowa, fasolowa,  rosół, potraw z mięs i ryb, gulaszu, naleśników, ciast, szczególnie jabłkowych i dyniowych. Nada też inny charakter znanej surówce z jabłek i marchewki.
Stosuje się go także do produkcji alkoholi: wódek i likierów.

Jest niezwykle delikatną przyprawą. Powinniśmy kupować ją w całości i dopiero bezpośrednio przed podaniem rozłupywać ziarna. W przeciwnym wypadku można szybko stracić jego właściwości aromatyczne. Zawiera błonnik, wapń, żelazo, magnez.

W krajach arabskich nadal dodaje się go do kawy. Można do zaparzania użyć kardamonu mielonego lub przy dzióbku czajniczka umieścić całe ziarna lub owoce, żeby przepływająca kawa nabrała kardamonowego aromatu. Poczęstunek w formie kawy z kardamonem oznacza wyraz radości z wizyty i jest dla gości dużym zaszczytem.

Kardamon:
– brak apetytu (indyjska ajurweda),
– zaburzenia łaknienia,
– środek na problemy związane z przewodem pokarmowym,
– pomocny przy astmie,
– zapalenie oskrzeli,
– przeciwdziała zapaleniom jamy ustnej,
– wspomaga wchłanianie pokarmów,
– antidotum przy jadowitych ukąszeniach i użądleniach,
wzmacnia organizm (medycyna chińska)
łagodzi smak lekarstwa,
– poprawia przemianę materii, zaburzenia trawienia
– ma właściwości antyseptyczne,
odświeża oddech,
– usuwa skutki spożycia nadmiernej ilości czosnku czy alkoholu,
– środek pobudzający,
– w stanach wyczerpania czy zniechęcenia,
– w bólach reumatycznych,
– zapobiega rozwojowi wirusów,
– działanie moczopędne,
– w łagodzeniu gazów,
– w leczeniu kolek, skurczów.
– napotnie,
poprawia krążenie krwi,
– wzmaga akcję serca,
– usprawniają krążenie mózgowe,
– właściwości przeciwbólowe,
– astma,
ból głowy,
– nieżyt układu oddechowego,
– kaszel,
– pomocny w zapobieganiu raka jelita grubego.

Kardamon to afrodyzjak. Zwłaszcza jak się poda z nim kawę lub czekoladę. Dla nastroju można użyć kardamonowego olejku aromatoterapeutycznego, pozwalając, żeby napełnił pomieszczenie orientalnym aromatem. Można też wymieszać kilka jego kropel z olejkiem do masażu. Jego energia przynosi nadzieję i rozwiązania nabrzmiałych problemów; inicjuje ruch, odzwierciedla stabilność, pewność i radość życia. Olejek wcierany w skórę rozgrzewa i znieczula, hamuje świąd. Może być zastosowany do masażu przeciwreumatycznego oraz przy przeziębieniach i grypie.
Napar kardamonowy na mleku z miodem wzmacnia fizycznie i psychicznie, dlatego warto go wypróbować przy wyczerpaniu i osłabieniu w przebiegu chorób zakaźnych oraz po większym wysiłku. W przeziębieniu należy wcierać w stopy, klatkę piersiową i plecy olejek kardamonowy. Rozszerzając tchawicę i oskrzela ułatwia oddychanie.

Napar: 1 łyżeczkę świeżo zmielonych nasion kardamonu zalać szklanką gotującej się wody i pozostawić do zaparzenia na około 10 -15 minut. Napar ten powinien być pity trzy razy dziennie. Przy wzdęciach, gazach, braku apetytu, należy pić ziołowy napar pół godziny przed posiłkiem.

Kawa według Pięciu Przemian. Kwaśny należy do przemiany Drzewa, gorzki to żywioł Ognia, słodki należy do przemiany Ziemi, ostry – Metalu, a słony to przemiana Wody. Woda. Kawa, miód, cynamon, imbir, gałka muszkatołowa, goździki, kardamon, cytryna, sól.

Zagotować wodę, zmniejszyć ogień i wsypać kawę, wymieszać. Pogotować na małym ogniu chwilkę, dodać miód i cynamon, wymieszać, dodać resztę przypraw, wymieszać. Podlać odrobiną zimnej wody (lub wsypać kilka ziarenek soli), zamieszać, dodać kilka kropel soku z cytryny.  Zamieszać. Wypić gorące.
Jeżeli chce się zachować właściwości miodu: po zimnej wodzie dodać cytrynę, trochę kawy i dopiero miód.
Nie ma kawy bez porcelany. Prawdziwa porcelana nie zmienia smaku gorących napojów i nie powoduje wytrącania się szkodliwych substancji. Filiżanki powinny być wykonane z cienkiej porcelany o krągłych kształtach, brzegi naczynia rozchylały się ku górze, bo zapewnia to swobodne uwalnianie się aromatu.

Inny przepis na Kawę wg Pięciu Przemian:
O: 2,5 l wrzącej wody
O: 5 łyżek kawy
O: 1 łyżka kakao
Z-M:1 łyżeczka cynamonu
M: 1 łyżeczka kardamonu
Sposób wykonania:
Do wrzącej wody dodać kawę i  kakao (O), zagotować, dodać cynamon (Z-M) i  kardamon (M). Gotować 3-5 min. Spożywamy : z  ciastem daktylowym bez słodzenia

Grzaniec
Aby rozgrzewał prawidłowo, trzeba zakręcić kółko od ognia do ognia.
litr wina, miód, płaska łyżeczka goździków, 1/2 płaskiej łyżeczki cynamonu, 50-100-tka wódki, kieliszek zimnej wody, kilka ziarenek soli, otarta skórka z cytryny lub pomarańczy (wyszorowanej), sok z cytryny, łyżka wrzątku lub jeszcze więcej wina.
Podgrzać wino, a następnie dodać miód. Wsypać przyprawy i wlać wódkę. Podgrzewać bardzo wolno, nie doprowadzając do wrzenia. Dodawać resztę składników, po każdym z nich wszystko zamieszać.
Pić gorące.

Imbir na krew i potencję

Znamy ponad 80 gatunków imbiru. Kłącza zbiera się po okresie kwitnienia, czyli około 9 tygodni od posadzenia. Zyskują one wówczas na jakości, stają się ostrzejsze w smaku, bardziej włókniste.
Imbir ma ostry, cytrynowy zapach i korzenny, palący smak. Zawiera mieszankę żywic i olejków eterycznych.

Wykorzystywany jest w lecznictwie, kosmetologii, kuchni, browarnictwie. Zasłynął jako afrodyzjak oraz składnik olejków do masażu.

W Medycynie chińskiej i tybetańskiej imbir zalicza się do roślin  gorących.
rozgrzewa,
– działa odkażająco i przeciwzapalnie,
– posiada właściwości antyseptyczne,
– niszczy wirusy (przeziębienia, bóle gardła)
– wspomaga trawienie,
– wzmaga apetyt,
– łagodzi bóle żołądkowe,
– przeciwdziała nadmiarowi gazów w jelitach,
– ssanie plastra imbiru pomaga na mdłości np. w chorobie lokomocyjnej,
– likwiduje zgagę,
– pomaga na alergię,
– łagodzi bóle menstruacyjne,
– pomocny w bólach stawowych,
– zmniejsza stany zapalne związane z artretyzmem,
– reguluje pracę woreczka żółciowego,
– wspomaga układ odpornościowy, zapobiega powstawaniu przeziębień, przemęczenia zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym,
– przyspiesza procesy detoksykacji w wątrobie,
poprawia krążenie krwi, skórne, mózgowe, wieńcowe oraz krążenie w kończynach,
– działa napotnie (pomaga usuwać toksyny),
– obniża poziom (złego) cholesterolu we krwi,
– zwalcza pasożyty jelitowe,
– podnosi zdolności intelektualne i koncentrację,
– zawiera wapń, magnez, fosfor i potas, żelazo, sód,
– witaminy A, C, B-kompleks
zmniejsza ból zapalny w takim samym stopniu, jak aspiryna, ibuprofen czy inny niesterydowy lek przeciwzapalny, przy tym nie mając działań ubocznych.

W kosmetologii jest składnikiem kremów i balsamów pobudzających krążenie, działa rozgrzewająco. Wspomaga  leczenie trądziku. Warto wcierać go w skórę przy przeziębieniach, zmarznięciu, zimnicy kończyn, reumatyzmie. Jest skuteczny w leczeniu trądzików, zwłaszcza w połączeniu np. z olejkiem dziurawcowym, arnikowym, nagietkowym czy kminkowym. Zapobiega wypadaniu włosów, łupieżowi, wspomaga leczenie łuszczycy.

Przyprawa ze zmielonego imbiru jest dodawana do potraw pikantnych i słodkich. Stosowany jako dodatek do zup, dziczyzny, wieprzowiny, baraniny, płatków owsianych, kaszy jaglanej, ryżu, kompotów i deserów, pierników, korzennych czekolad i ciastek. Można go używać w stanie świeżym – jako warzywo, albo suszone jako przyprawa.

Jest używany jest do produkcji piwa imbirowego – „ginger ale”, leczniczych nalewek, wina imbirowego – „ginger wine”.
Można go również dodać do whisky– „whisky mac”. Na zimowe dnie fantastycznie działa grzaniec z czerwonego wina lub piwa z dodatkiem imbiru i miodu. Prócz tego jest znanym od ponad trzech tysięcy lat afrodyzjakiem.  Wzmacnia percepcję wrażeń seksualnych u obojga płci.

Herbatka z imbiru. Świeże kłącze imbiru, starte razem ze skórką, dodane do czarnej herbaty, rozgrzeje cały organizm.
Kawałek obranego i utartego korzenia imbiru trzeba zalać szklanką wrzątku, przykryć i odstawić na 10 min. Do przecedzonego płynu dodać trochę miodu. Pić małymi łyczkami. Łyżkę posiekanego, świeżego kłącza, można zastąpić 1/8 sproszkowanego imbiru. Inny sposób to gotowanie imbiru przez 20 minut. Zmniejszamy ogień po zagotowaniu się wody. Dodajemy miód i cytrynę. Herbatę imbirową można pić na zimno, mrożoną. Można także dla zaostrzenia smaku delikatnie posypać pieprzem.

Jedwabista kawa z imbiru. Kawę gotujemy 3 minuty z imbirem, kardamonem i cynamonem. Smakuje wybornie.

Imbir kandyzowany.
Składniki: 200 gram imbiru, 500 gram cukru, ok. ½ litra wody, gruboziarnista sól, sok z 1 cytryny
Imbir obrać, pokroić w małe kostki.Zanurzyć w rondelku z zimną wodą. Dodać garść gruboziarnistej soli i sok z 1 cytryny. Zagotować. Następnie opłukać imbir zimną wodą i odcedzić. Ponownie nalać do rondelka zimnej wody (około 500 mililitrów). Dodać 500 gram cukru i smażyć jak konfitury na wolnym ogniu przez 3 godziny. W razie konieczności dolać wody.

Kuchnia Pięciu Przemian. Podstawową zasadą jest dodawanie do potrawy składników odpowiadających wszystkim Pięciu Żywiołom: Drzewa, Ognia, Ziemi, Metalu i Wody. Ważna jest kolejność, w jakiej poszczególne produkty umieszczać będziemy w gotującym się daniu. Orzeźwiająca woda imbirowa. Duża cytryna, litr wrzącej wody, dwie łyżeczki cukru trzcinowego, duży kawałek świeżego korzenia imbiru i dwie łyżki zimnej wody. Z cytryny wyciskamy sok, wlewamy go do naczynia, zalewamy wrzącą wodą, dodajemy cukier, obrany i starty na tarce imbir oraz zimną wodę i podgotowujemy przez dwie-trzy minuty.

Imbir jest wysoką, dochodzącą do 2 m, wieloletnią byliną z klasy roślin jednoliściennych. Tworzy grube, bulwiaste, palczasto rozgałęzione kłącza. Pochodzi z Azji Południowo-Wschodniej, Chin i Indii Zachodnich. W Europie jest znany od około 2000 lat. Odgrywał znaczną rolę w handlu średniowiecznym.

Świeże kłącza imbiru wyjątkowo dobrze przechowują się w suchym piasku lub w zamrażalniku. Można przechowywać 1 rok w woreczku foliowym w lodówce. Na rynku w sklepach można kupić dwa rodzaje imbiru: biały i różowy. Różowy jest nieco słodszy.

Roślina uprawna: najwyższej jakości gatunek pochodzi z Jamajki. Imbir uprawiany jest też w Indiach, Chinach, Malezji.
Roślina przyprawowa: z kłączy imbiru lekarskiego pozyskuje się przyprawę, jest on także używany do produkcji piwa imbirowego.
Sztuka kulinarna: na surowo spożywany jest imbir japoński.
Roślina lecznicza: w lecznictwie używa się imbiru cytwarowego i żółtego.
Roślina ozdobna: niektóre gatunki są używane jako rośliny ozdobne.

Imbiru nie łączy się z innymi ziołami.
W przypadku przedawkowania imbiru (herbaty, nalewki, tabletek, surowego imbiru) można odczuć zawroty głowy, senność, nudności oraz nieregularny rytm bicia serca. Z tego powodu nie należy łączyć różnych preparatów zawierających imbir.

Inne nazwy:

Nazwa łacińska: Zingiber officinale Roscoe
Chiny – chiang
Anglia – ginger
Francja – gingembre
Niemcy – ingwer
Japonia – shoga
Arabia- zanjabil
marynowany imbir – gari
zmielony, starty imbir – ground ginger

Banany z imbirem.
można spożywać samodzielnie, podawać z ryżem, zawijać w ciasto naleśnikowe. Aby wzmocnić działanie nawilżające Płuca można dodać gruszki. Aby silniej wesprzeć płyny Żołądka można dodać słodkie jabłka. Dodatek suszonego imbiru równoważy zimną naturę bananów. Można przyprawić jeszcze cynamonem i kardamonem. Cynamon dodatkowo ogrzeje Nerki a kardamon przekształci i ułatwi wydalenie Wilgoci.

kłącze imbiru
Smak: ostry
Natura: rozgrzewająca, aromatyczna
Działanie:
Uwalnia Powierzchnię i rozprasza Zimno.
Zmniejsza toksyczność (także innych surowców leczniczych).
Wskazania:
Zewnętrzne Zimno Powierzchni.
Zimno Żołądka szczególnie, jeśli współwystępują nudności i wymioty.
Kaszel z powodu silnego wpływu Wiatru i Zimna.
Kaszel w przebiegu przewlekłych zaburzeń w Płucach z obecnością Zimna i śluzu.
Toksyczność (m.in. zatrucia, ukąszenia przez jadowite zwierzęta, przedawkowanie bardzo silnie działających surowców leczniczych, np. kłącza pinelii, korzenia tojadu, kłącza ciemierzycy).
Tropizm:
a. kanały: Płuca
Zastosowanie:
Przeziębienie.
Przeciwwskazania:
Gorąco i Ogień Pęcherzyka Żółciowego i/lub Wątroby, Ogień Żołądka, wyczerpanie Płynów Ciała z niedoborem Krwi.
Objawy:
lęk przed zimnem, silne dreszcze, ból głowy, sztywność karku, niska gorączka (brak potów).
Język: normalny, w polu Płuc może pojawić się cienki, biały i lekko wilgotny nalot.

imbir suszony
Smak: bardzo ostry
Działanie:
Rozgrzewa śledzionę.
Odbudowuje zniszczone Yang.
Rozgrzewa Płuca.
Rozgrzewa kanały.
Wskazania:
Zastój Zimna w przemianie Ziemi w powodu Zimna blokującego Powierzchnię lub niedoboru Yang.
Zniszczenie lub zapaść Yang.
Zimno Płuc z odkrztuszaniem rzadkiej, wodnistej i białej flegmy.
Krwotoki na tle Zimna niedoborowego.
Tropizm:
a. kanały: Serce,
b. narządy, tkanki
Zastosowanie:
Jako składnik diety przy:
– wyniszczających chorobach płuc lub po przebyciu ciężkich schorzeń pulmonologicznych takich jak zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli, dychawica oskrzelowa.
– chronicznych zaparciach z powodu niedoborów Płynów Ciała, zwłaszcza u osób starszych.
Objawy:
uczucie gorąca w obrębie klatki piersiowej, krótki i płytki oddech, utrudnione wdychanie, suchy kaszel powodujący stopniowo zanikający ból w klatce piersiowej, odpluwanie gęstej i lepkiej flegmy z pasmami krwi, cichy głos, małomówność, podatność na przeziębienie i zakażenia dróg oddechowych, płytki sen, niepewność jutra.
Suche zaparcia.

Powiedzenie:  „Jedz imbir, a będziesz kochał i będziesz kochany jak w młodości”.

mgr Małgorzata Papała Śliwa
www.elemiah.pl

 

Siniaki w Śląsku leczą… pijawkami

To się nie mieści w głowie! Dzięki masażyście Śląska Jarosławowi Szandrocho (37 l.) krwiaki na ciałach wrocławskich piłkarzy znikają błyskawicznie. Czyni to za pomocą pijawek lekarskich.

W ten właśnie sposób likwidował olbrzymiego krwiaka jaki po ostatnim meczu Młodej Ekstraklasy pojawił się na ciele Łukasza Tymińskiego (19 l.). – One leczą nie tylko przez wypijanie krwi, ale także przez swoją ślinę, którą wpuszczają do krwiobiegu. Rozrzedzają w ten sposób krew, która z lepkiej staje się bardziej płynna i łatwiej przemieszcza się pomiędzy komórkami. Wydzielina pijawek podczas zabiegu także sama znieczula pacjenta – opowiada Szandrocho.
Jednorazowo przystawia się do chorego miejsca około 3-9 pijawek. To zwierzęta pod ścisłą ochroną, więc hoduje się je laboratoryjnie. Trzeba się z nimi obchodzić bardzo ostrożnie. – Muszę je trzymać w naturalnej wodzie mineralnej. W „kranówie” błyskawicznie zdychają. W ciągu tygodnia schodzi mi ich około 30 sztuk. Po zabiegu utylizuję je. Teoretycznie mogłyby jeszcze raz być użyte, ale tylko do leczenia tego samego pacjenta i do tego aż po 150 dniach – mówi masażysta Śląska. – Pomyśl ile musiałbym wydać na wodę, którą trzeba im często wymieniać – dodaje ze śmiechem.

Największym odbiorcą pijawek jest klinika transplantologii kończyn w Trzebnicy, bowiem zwierzęta te błyskawicznie przywracają krążenie żylne w przyszytych organach. Krążenie w przyszytym palcu pacjent odzyskuje już po kilku zabiegach, a po 8 dniach może nim dzięki pijawkom poruszać. Metodę tę zwaną hirudoterapią z polskich klubów piłkarskich stosuje jedynie Śląsk Wrocław.

Sebastian Borowski
Andrzej Lewandowski
http://sport.fakt.pl/W-Slasku-lecza-pijawkami,artykuly,55409,1.html

hirudoterapia www.elemiah.pl

Hirudoterapia wraca do łask

Pod nazwą łacińską Hirudo Medicinalis kryje się pijawka lekarska. Większość z nas ma bardzo nieprzyjemne skojarzenia na samą myśl o tych małych i wijących się stworzeniach. Nazwanie kogoś „pijawką” też komplementem nie jest. Naturalnym odruchem na widok nawet jednej Hirudo jest deklaracja „Ja nigdy tego nie zrobię”! A jednak choć trudno w to uwierzyć – hirudoterapia wraca do łask i jest bardzo popularna.

Hirudoterapia to leczenie z wykorzystaniem pijawek. Sposób ten został     odkryty już w czasach wczesnej starożytności. Choć uczeni przez setki lat nie   potrafili wytłumaczyć na czym polega jego fenomen, stosowali go z powodzeniem do leczenia wielu chorób. Apogeum metoda przeżyła w XIX wieku, kiedy pijawki stosowano na wszystko, w olbrzymich ilościach. Wiek XX odwrócił się od hirudoterapii na rzecz nowoczesnej medycyny farmakologicznej. Jednak dzięki współczesnym badaniom Hirudo Medicinalis znowu powraca do łask. Choć trudno w to uwierzyć, dziś hirudoterapia znowu jest popularna, a lekarze i naukowcy dostarczają coraz więcej dowodów na to, że pijawki naprawdę mają uzdrawiające właściwości.

Jak ‘działa’ pijawka?

Pijawki są przede wszystkim najbardziej znane ze swoich właściwości poprawiających krążenie krwi. Działają trójstopniowo. Pierwszy etap to już moment wkłucia w ciało – naturalna akupunktura. Do mózgu jest wówczas wysyłany sygnał mobilizujący organizm do reakcji obronnej. Drugą fazą działania jest upust krwi, czyli to, na czym najbardziej skupiali się nasi przodkowie i czemu błędnie przypisywali największe zasługi. Utrata krwi ma o tyle pozytywne działanie, że napędza układ krwionośny człowieka do wydajniejszego działania oraz aktywizuje układ odpornościowy do walki z procesem chorobowym.

Fabryka substancji leczniczych

Trzecim i jednocześnie najważniejszym stopniem dobroczynnego wpływu pijawki na organizm jest jej działanie farmakologiczne. Badania naukowe dowiodły, że w trakcie wysysania krwi w gruczołach pijawki produkowanych jest ponad 150 rodzajów dobroczynnych substancji, które dostają się do krwioobiegu człowieka. Wśród nich największe znaczenie ma hirudyna – lek o silnym działaniu przeciwkrzepliwym i antykoagulacyjnym. Oprócz tego w „ślinie” pijawek znajdują się substancje przeciwbólowe, przeciwzapalne, znieczulające, regulujące ciśnienie tętnicze oraz antybiotyki!

Na co stosować hirudoterapię?

krwiaki i zakrzepy
niedociśnienie, nadciśnienie
choroby skóry
choroby serca
choroby płuc i oskrzeli
choroby wątroby
choroby nerek
chorobę niedokrwienną,
choroby kręgosłupa
choroby kobiece, bezpłodność
zakrzepowe zapalenie żył, żylaki
rwę kulszową
trudno gojące się rany
wysoki cholesterol
wrzody żołądka i dwunastnicy, choroby przewodu pokarmowego
alergie
procesy starzenia
udary
zapalenie korzonków nerwowych
bóle stawów
prostatę, impotencję
agresję, histerię, nerwice, depresję,
niektóre nowotwory

O skuteczności pijawek może świadczyć fakt, że stosuje się je już nie tylko w ramach medycyny naturalnej, ale coraz częściej sięgają po nią lekarze jak po pełnoprawny lek. W USA Hirudo Medicinalis jest już nawet wpisana na listę leków. Być może w niedługim czasie idąc do lekarza będziemy dostawać pijawki na receptę?

M. Borowik
źródło: http://www.menopauza.pl

www.elemiah.pl

Srebro koloidalne – naturalny antybiotyk – niszczy 650 mikroorganizmów

Srebro koloidalne zwane jest naturalnym antybiotykiem, wodą srebrzaną. W ciągu 6 minut niszczy 650 chorobotwórczych mikroorganizmów. Nie niszczy pożądanej flory bakteryjnej.  Jest swego rodzaju katalizatorem, który odcina bakterie, wirusy, grzyby i inne patogeny od enzymu, którego potrzebują do przetworzenia tlenu. W ten sposób chorobotwórcze mikroorganizmy są w naturalny sposób eliminowane z organizmu.

Ze względu na bakteriobójcze i grzybobójcze właściwości jest ono dodawane do kosmetyków, np. mydeł czy kremów.

Wspomaga leczenie przeziębień, grypy, anginy, kataru, kaszlu, zapalenia gardła, zatok, oskrzeli, płuc i innych infekcji bakteryjnych.

Srebro koloidalne to mikroskopijne cząsteczki – jony srebra, zawieszone w dejonizowanej wodzie. Struktura koloidu jest taka sama jak wewnętrznych płynów ustrojowych. Stąd jego przyswajalność wynosi od 90 do 100%.

jest nietoksyczne,
– nie akumuluje się w organizmie.  Zostaje z niego w ciągu kilku dni    wydalone,
– nie osłabia wątroby,
– nie podrażnia układu pokarmowego,
ochrania układ odpornościowy i pomaga mu się zregenerować,
– oczyszcza organizm z martwych ciał mikrobów, wydalanych przez nie toksyn,
– pomaga uregulować trawienie,
– pomaga w zwalczaniu infekcji układu oddechowego, stanach zapalnych stawów i mięśni,
– łagodzi infekcje skóry, trądzik, alergie, grzybice, drożdżyce,
goi zakażone rany, oparzenia, odmrożenia,
– przyspiesza regenerację uszkodzonego naskórka – podczas gojenia nie pozostają blizny.
– dodaje sił,
– podnosi jasność i bystrość myślenia.

Cząsteczki srebra koloidalnego można obserwować przez mikroskop elektronowy. Im mniejsza cząsteczka, tym lepsza jest skuteczność koloidu. Optymalna wielkość cząsteczek srebra do użytku wewnętrznego to 1,5 do 5 nm. Większe cząsteczki stosuje się do okładów zewnętrznych.

Już w starożytności wykorzystywano bakteriobójcze właściwości srebra. Picie ze srebrnych pucharów, czy też wrzucanie srebrnej monety do mleka lub wody przedłużało trwałość i świeżość płynów. Natomiast podczas XIV-wiecznej epidemii dżumy w Europie bogaci rodzice, jako sposób na zarazę, dawali swoim dzieciom do ssania srebrne łyżeczki. W XIX wieku w Niemczech odkryto, że łagodny roztwór srebra działa odkażająco w przypadku stanów zapalnych oczu, jednocześnie nie podrażniając śluzówki. Nawet do dziś stosowane są praktyki trzymania srebrnej łyżeczki w ustach, co prowadzi do zaniku opryszczki. Znane od ponad 90 lat srebro koloidalne uważane jest za naturalne lekarstwo.

Srebro Koloidalne można przyjmować wewnętrznie, stosować zewnętrznie na skórę, używać do płukania gardła, jamy ustnej, zatok, inhalacjiirygacji pochwy oraz jako składnik lewatywy. Doskonałe dla osób osłabionych, często chorujących, cierpiących na chroniczne zmęczenie.

Zanim zaczniemy go stosować warto skonsultować się z lekarzem (dotyczy to wszystkich suplementów diety).

mgr Małgorzata Papała Śliwa
www.elemiah.pl