Mleko – cichy zabójca. Mleko szkodzi.

Mleko – cichy zabójca

Mleko towarzyszy nam od lat, jest stałym elementem posiłków, zwłaszcza dzieci. I choć nie ulega wątpliwoœści, że ma unikatowe walory odżywcze, może też stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia. Mówi o tym umieszczony w Internecie raport „No Milk Introducion (www.panix.com/~nomilk/intro.htm) czyli „Bez mleka”. Autor – nowozelandzki badacz dr Coririe Mc Lachlan ostrzega przed piciem mleka, które może mieć niekorzystny wpływ między innymi na nasze serce, przewód pokarmowy, powodować alergie. Podobnie przed podawaniem mleka dzieciom protestują lekarze z białostockiej Akademii Medycznej na stronach internetowych III Kliniki Chorób Dziecięcych. Żadnego mleka dzieciom!

Co nam szkodzi

Najbardziej kontrowersyjnym składnikiem mleka jest laktoza – dwucukier. 30 procent ludzi nie toleruje tego cukru, nie ma bowiem w ich organizmie laktazy – enzymu, który rozkłada laktozę na cukry proste.

–  Wówczas faktycznie pojawiają się zaburzenia w układzie pokarmowym: biegunki, bóle brzucha, wzdęcia, itp. – tłumaczy Zofia Gruszczyńska z działu żywienia i żywnoœci Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach. Jest to wada genetyczna, a czasami spowodowana… zbyt długą przerwą w spożywaniu mleka. Nieużywany enzym zanika. Ale na to jest rada: trzeba zrezygnować z mleka słodkiego i zastąpić je mlecznymi produktami sfermentowanymi, serem, gdzie laktoza jest rozłożona przez bakterie. Dla osób, które z kolei nie tolerują kwaśnego smaku jest słodkie mleko acidofilne – też zawiera bakterie rozkładające laktozę.

Bezpłodnoœć po pasteryzacji

Znany jest ujemny wpływ na nasze zdrowie tłuszczu: jest miażdżycotwórczy, spożywany w zbyt dużych iloœciach powoduje choroby serca, naczyń krwionośnych, sprzyja między innymi wylewom, udarom, a także powstawaniu niektórych nowotworów. I tu pojawia się kolejny problem: w sklepach mamy duży wybór mleka odtłuszczanego poddanego pasteryzacji. Do końca nie wiadomo, jak proces podgrzewania działa na florę bakteryjną zawartą w mleku. Ponadto przy działaniu wysokiej temperatury œścina się białko. Żołądek nie zawsze może sobie poradzić z jego trawieniem i może dojœć do sensacji pokarmowych. Oczywiście nie u wszystkich. Natomiast z badań przeprowadzonych jeszcze w latach trzydziestych przez amerykańskiego naukowca, dr. M. Pottenegera, na kotach wynikało, że już w trzecim pokoleniu karmione właśnie pasteryzowanym mlekiem zwierzęta stawały się bezpłodne. Wniosek – znacznie zdrowsze jest nie gotowane mleko prosto od krowy. Tyle że znów ten tłuszcz i koło się zmyka.

Alergia, cukrzyca

Mleko może wywoływać też alergie.
– Zdarza się to często u dzieci – wyjaśnia Małgorzata Grabowska-Olejarczyk, dermatolog. -Dlatego z wprowadzeniem mleka krowiego do diety dziecka trzeba postępować ostrożnie. Nie jestem przeciwnikiem tego napoju, uważam go za cenny, ale podajmy je na początku w niewielkich ilościach, obserwujmy malucha. A dla dzieci najzdrowsze jest mleko matki.
– Dziecko powinno być na mleku kobiecym jak najdłużej – mówi Z. Gruszczyńska. – Jeżeli z jakiœ powodów kobieta traci pokarm, to na pewno do roku nie zastępujemy go mlekiem krowim, ale kupujemy specjalne odżywki, które są składem zbliżone właśnie do kobiecego pokarmu. Potwierdzają to badania diabetologów. Dzieci wychowane na mleku kobiecym znacznie rzadziej w przyszłoœci chorują na cukrzycę, która stała się epidemią XXI wieku.

Tombak – wróg mleka

Natomiast ogromnym przeciwnikiem picia mleka przez osoby dorosłe jest znany specjalista medycyny naturalnej, prof. Michał Tombak. W swojej „Drodze do zdrowia” napisał między innymi:

– Żaden żyjący na wolnoœci ssak na œświecie (prócz człowieka), będąc dorosłym osobnikiem nie spożywa mleka. Tak urządziła to natura… Układ pokarmowy człowieka zbudowany jest inaczej niż krowy. Krowie mleko dostając się do żołądka człowieka, pod wpływem kwaśnych soków żołądkowych, ścina się, tworząc substancję przypominającą twaróg. Ten twaróg oblepia czasem inne pokarmy… Uważa on, że dorosły człowiek może spożywać tylko mleko„nadtrawione: kefir, jogurt. Zgodnie z chińską medycyną zdrowe są również twaróg (ale wyłącznie tłusty i przyprawiony na ostro), jogurt tylko naturalny bez owoców i cukru. Wszystkie inne mleczne produkty powodują nadprodukcję wilgoci w organizmie skutkując częstymi chorobami.

Połowa kłamstw

Jednak zdaniem Z. Gruszczyńskiej, a takie są też wytyczne Polskiego Instytutu żywienia i żywności (i nic nie wskazuje by miały się w najbliższym czasie zmienić) pomijając wszystkie powyższe zastrzeżenia, mleko i przetwory mleczne należą do najwartościowszych w naszej diecie.
– Jeżeli tylko nie ma indywidualnych przeszkód to aktualnie obowiązujące zasady zdrowego żywienia mówią o koniecznoœci wypijania pół litra szklanki mleka dziennie. Chodzi głównie o zaopatrzenie organizmu w wapń, jeden z podstawowych mikropierwiastków. Oczywiście, mleko można zastąpić twarogiem, jogurtem, kefirem. Ja w ogóle wyznaję zasadę: by zdrowo żyć stosujmy zasadę trzech U – urozmaicenie, uregulowanie, umiarkowanie i uprawianie wysiłku. I nie popadajmy ze skrajnoœści w skrajność. Potwierdza to Anna Strączyńska, lekarz reumatolog, specjalizująca się w leczeniu osteoporozy. – Jeżeli już dziecku, a przede wszystkim dorastającej młodzieży nie zapewni się odpowiedniej ilości wapnia, i to właśnie z mleka, które jest najlepiej przyswajalne i ma korzystny wpływ na gęstoœć tkanki kostnej, to w przyszłoœci będzie miało problemy z kręgosłupem, złamaniami i oczywiście osteoporozą – twierdzi lekarka. – Wiem, ciągle pojawiają się jakieœ doniesienia przeczące temu, co nas uczono do tej pory, ale nikt nam nie przedstawił swojego oficjalnego stanowiska i nie kazał zmieniać diety naszym pacjentom. Dlatego do tych wszelkich nowinek podchodziłabym z dużą ostrożnością. – Wartoœć mleka – jak na razie jest niekwestionowana – dodaje Jan Krzysztof Bartel, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. – Być może, gdy doniesienia o jego szkodliwoœści zostaną poparte systematycznymi badaniami klinicznymi i dopiero się potwierdzą, przyjdzie nam zweryfikować nasze podjecie do żywienia. Kto ma więc rację? Najlepiej chyba rozstrzyga, a właściwie nie rozstrzyga dr Dean Burwell, który przemawiając do studentów medycyny Uniwersytetu w Harvardzie stwierdził: – Połowa z tego, co was nauczyliœmy, jest nieprawdą. Niestety, nie wiemy, która…

BEATA ALUKIEWICZ, Magazyn Słowo Ludu, numer 2311, s. 10.
Tytuł oryginalny: Pij mleko i choruj

www.elemiah.pl

co zawiera mleko:
– białko zwierzęce,
– wapń
– fosfor
– tłuszcz
– witaminy A i D, B2, B12, betacaroten
– węglowodany (laktoza)

Pij mleko – będziesz kaleką!