Pijawki wracają do łask! Na czym polega hirudoterapia? Express Bydgoski

W Bydgoszczy leczenie pijawkami oferują przynajmniej dwa gabinety. W Toruniu też przyjmują hirudoterapeuci. Największym powodzeniem cieszą się jednak kremy z wyciągiem z pijawki lekarskiej.

Sąd Rejonowy w Toruniu umorzył warunkowo postępowanie wobec 25-latki na okres roku, orzekł 600 zł nawiązki i przepadek kremów. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Jeśli chodzi o samą hirudoterapię, to w Polsce – w przeciwieństwie do USA, Wielkiej Brytanii i części krajów Unii Europejskiej – wciąż pozostaje ona poza oficjalnym nurtem medycyny. Zabiegi z użyciem pijawek lekarskich zaliczane są do medycyny niekonwencjonalnej. Co nie znaczy, że nie cieszą się powodzeniem. Przeciwnie!
Im większe miasto, tym oferta szersza. W Warszawie, Szczecinie, Wrocławiu niektórzy hirudoterepauci są wręcz oblegani. W Bydgoszczy najbardziej znany jest Warsztat Elemiah (rekomendują go inni ze stolicy i Pomorza), oferujący zabiegi z pijawkami obok larwoterapii, akupunktury czy terapii dźwiękiem.
„Hirudoterapia jest pomocna przy obrzękach, żylakach, chorobach kobiecych, przy wysokim cholesterolu i nadciśnieniu, nerwicach, zatruciach organizmu, chorobach kręgosłupa, bólach głowy, cukrzycy, stymulacji odporności organizmu” – zachwala Warsztat Elemiah.
Ceny? Podobne, jak w innych miastach Polski: 70 zł plus koszt pijawek (jedna pijawka to 20 zł). Całkowity koszt jednego zabiegu zazwyczaj zamyka się w kwocie 130 zł przy użyciu 3-5 pijawek. Minimalnie stosuje się trzy zabiegi.
Uczciwie dodajmy, że opisywany Warsztat zapewnia o kwalifikacjach swoich terapeutów, przeprowadzeniu wywiadu przed zabiegiem i uświadamia na okoliczność przeciwskazań do hirudoterapii.
Pijawka lekarska z wyglądu przypomina nieprzyjemne, oślizgłe żyjątko. Osiąga 120 mm długości. Ciało pijawki może wydłużać się i kurczyć. Powierzchnia jej jest gładka, spłaszczona, bez szczelinek. Na przednim końcu ciała znajduje się tzw. przyssawka przednia, zakończona otworem gębowym. W nim znajdują się trzy promieniście umieszczone szczęki. Każda ma 80-90 malutkich chitynowych zębów, którymi przegryza skórę na około 1,5 mm.
Pijawki jako lek
Czy zabieg z użyciem hirudo medicinalis jest bolesny? – Nie, raczej mówić możemy o pewnym dyskomforcie, wynikającym z tego, że „coś mamy na ciele”. Dla niektórych, i częściej dotyczy to kobiet niż mężczyzn, barierą jest strach przed samą pijawką. Niepotrzebny. Jej ugryzienie przypomina ukąszenie komara. Szczypanie znika po 10-15 minutach – opisuje Justyna Ciechorska, dyplomowana hirudoterapeutka z Torunia. Skąd u pani Justyny sympatia do pijawek? Są w jej rodzinie „od zawsze”. Używała ich jej prababcia, a potem babcia – pielęgniarka. Trudno było zignorować ich praktyki. Naturalnym było zainteresowanie i chęć zgłębienia tematu. – Wiedzę praktyczną przekazała mi babcia, a kursy hirudoterpaii pozwoliły mi ją poszerzyć. Dziś, ze względu na opiekę nad dzieckiem, pijawki przystawiam głównie krewnym i znajomym. No, i samej sobie w razie potrzeby – zdradza z uśmiechem torunianka. Pani Justyna nigdy nie zapomni młodej kobiety, której wykonywała zabiegi hirudoterapii kilka lat temu. – Ta pani z dnia na dzień przestała chodzić. Długo nie można było znaleźć przyczyny, stawiano różne diagnozy, z przerwaniem rdzenia kręgowego włącznie. Po siedmiu zabiegach u mnie kobieta zaczęła chodzić przy balkoniku – wspomina.
Lekarze i pijawki
Zabiegi z użyciem pijawek lekarskich nie są w Polsce nielegalne pod warunkiem, że legalne są same pijawki. Powinny pochodzić z certyfikowanych hodowli, takich jak np. biofarma Bio-Gen w Namysłowie (woj. opolskie), druga co do wielkości w Europie. Nie powinny – to jasne! – pochodzić z przemytu, który co i rusz odkrywają celnicy na naszej wschodniej granicy. Tędy pijawki z Ukrainy czy innych byłych republik ZSRR przewożone bywają hurtowo w słojach i wiadrach. Każdy taki ujawniony przemyt oznacza postawienie zarzutów w związku z ochroną pijawek przez wspominaną już Konwencję Waszyngtońską CITES.
Na zakończenie warto wspomnieć o lekarzach, którzy pijawki stosują i to z sukcesami. W 2008 r. głośno było o doktorze Krzysztofie Lenarcie, chirurgu ze szpitala w Kolbuszowej. Pacjent był mu wdzięczny za uratowanie nogi, a dyrektor lecznicy – był wściekły, bo lekarz użył pijawek na oddziale. Do tego – odpłatnie.
Guru hirudoterapeutów to jednak dr Maciej Paruzel ze znanego ośrodka replantacji kończyn w Trzebnicy. Od lat stosuje i zachwala pijawki jako uzupełniające standardowe leczenie, np. zakrzepów. Chciałby, by pijawka stała się w Polsce oficjalnym lekiem. Jak podkreśla przy każdej okazji – zasłużyła na coś więcej niż tylko miano krwiopijcy.
WARTO WIEDZIEĆ Hirudoterapia w medycynie naturalnej ukształtowała się po publikacji prac J.B. Hycrafta, który wyizolował w 1884 roku pierwszy ekstrakt z wydzieliny pijawkowej, wykazując jego antykoagulacyjne działanie.
W czerwcu 2004 roku Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) dopuściła hirudo medicinalis do obrotu w medycynie. Z wydzieliny gruczołów ślinowych pijawki można wyizolować hirudynę, uważaną przez specjalistów za jeden z najlepszych specyfików przeciwzakrzepowych. Jej bardzo aktywne działanie uzyskiwane jest dzięki współdziałaniu z innymi wydzielinami gruczołów ślinowych pijawki, między innymi z hementyną, hementeryną i antystatyną.
(na podstawie: Biotechnologia.pl)
źródło: http://www.expressbydgoski.pl/magazyn/a/pijawki-wracaja-do-lask-na-czym-polega-hirudoterapia,12314627/2/

autor: Małgorzata Oberlan 30 lipca 2017 Aktualizacja: 1 sierpnia 2017 12:39

Misterium Dźwięków i Wibracji – koncert mis, gongów, kamertonów. Gong and Tibetan Singing Bowl Meditation

bck3_edited
Terapia dźwiękiem

Zapraszamy na koncert niezwykły: misy, gongi i kamertony terapeutyczne.
Piękny masaż komórkowy, podczas którego ciało i umysł wprowadzone zostają w stan głębokiego relaksu, wyciszenia, podobnego do medytacji.
Ciało, pozbawione blokad i napięć, zaczyna odczuwać lekkość i błogi spokój.
Warsztat Elemiah oraz Małgorzata Papała zapraszają.
Miejsce: Lipowa 8, Szkoła Akupunktury Tradycyjnej w Bydgoszczy

Warsztat Elemiah
Warsztat Elemiah

Czas: 6 maja 2015 r., godz. 19.00 – ŚRODA –
Inwestycja: 25 zł
Link do wydarzenia, udostępnij, zaproś znajomych –https://www.facebook.com/events/363350627204989

Warsztat Elemiah Wydarzenia do polubienia:
https://www.facebook.com/Warsztat.Elemiah

Proszę wziąć ze sobą swój ulubiony kocyk, pled, śpiwór, poduszkę. Karimatę. Założyć ciepłe skarpetki i miękkie, wygodne ubranie 🙂 Zapraszamy o 18.50.

więcej: http://elemiah.pl/aktualnosci

Koncerty mis, gongów i kamertonów będą się odbywały od kwietnia WE ŚRODY ! Pierwsza środa miesiąca, czasem także trzecia. Serdecznie zapraszamy! 🙂

Rada Żivković. Medytacja poprzez taniec. Festiwal Indii. Misterium Dźwięków i Wibracji. 21 marca

Rada Żivković – dancer, dance teacher, bollywood dance, Bharata Natyam, choreographer

304922_428463947194804_1998134192_nRada Żivković absolwentka Szkoły Baletowej w Szczecinie i Heidelbergu w Niemczech. Uczyła się tańca klasycznego, ludowego i rytmiki. Prowadziła zajęcia klasycznego tańca indyjskiego w całej Europie. Występuje z okazji wielu ważnych zarówno narodowych jak i tradycyjnych uroczystości i świąt indyjskich, w czasie wielkich festiwali Ratha Yatra w rożnych miastach Europy oraz w Indiach. Ostatnio ułożyła choreografię do komedii Marcina Szczygielskiego ,,Single i Remisy”.

561207_365509843490215_806432136_n„Balet jest ulotny. Byłam świadoma tego, że jak się nie zrobi kariery do 18 roku życia, to potem jest o wiele trudniej. Taniec hinduski jest zupełnie inny, można się go uczyć całe życie. Im bardziej tancerka jest dojrzała, tym taniec staje się piękniejszy.”

Jakie ma Pani pasje?

Bardzo lubię gotować, mam nawet swój kanał kulinarny. Kocham podróże, nie wyobrażam sobie bez nich życia. Chciałabym zwiedzić Kambodżę i Tajlandię. W Indiach byłam już wiele razy, ale są takie duże, że cały czas odkrywam nowe miejsca, które mnie fascynują.

11043241_10203713337939061_7491536136451586186_nPani największe osiągnięcie?

Cztery lata temu miałam tournee w południowych Indiach, które są kolebką tańca hinduskiego. Było to dla mnie duże wyzwanie. Miałam występ w świątyni Minakaszi, do której biali ludzie nie mogą wchodzić. Występowałam przed liczną publicznością, zrobiono dla mnie przejście i otworzyły się wrota. Pierwsze tancerki tańczyły tylko w świątyniach, dla mnie to był powrót do antycznych czasów.

11045388_10203713328938836_185154223373278745_nMedytacja poprzez taniec

Zapomnij o tańczącym, centrum ego. Stan się tańcem. To jest medytacja. Tańcz tak głęboko, aż zapomnisz zupełnie, że to ty tańczysz, i zaczniesz czuć, ze jesteś tańcem. Ten podział musi zniknąć- wtedy staje sie to medytacja. Jeżeli ten podział pozostanie, będzie to ćwiczenie: dobre, zdrowe, ale nie można o nim powiedzieć, by było czymś duchowym. To tylko zwykły taniec. Taniec sam w sobie jest dobry. Potem czujesz sie świeżo, młodo. Ale nie jest to jeszcze medytacja. Tańczący musi zniknąć, aż pozostanie tylko taniec. Jeśli nie wykorzystasz zwyczajnego życia jako metody medytacji, twoja medytacja będzie czymś w rodzaju ucieczki. Niech taniec płynie własną droga, nie wymuszaj go. Raczej idź za nim, pozwól mu zaistnieć. Nie jest to działanie, ale zdarzenie, które następuje. Pozostań w nastroju świętowania. Nie robisz nic poważnego, ot bawisz sie, bawisz sie swoja energia życiowa, bawisz sie swoja bioenergia, pozwalając jej na taki ruch, jakiego ona chce. Jak wiejący wiatr i płynąca rzeka – i Ty płyniesz i wiejesz…Poczuj to. I baw się. Zawsze pamiętaj te słowa – baw sie! To, co stworzył Bóg, nazywamy „lila”- zabawa Boga.

554667_456365807782525_120858468_n10152469_682263441814852_3785604881838355974_n10155022_682274425147087_6667898400796765447_n

Cały wywiad: http://prawobrzeze.info/artykuly/Hinduska_tancerka__709

Blog: http://radaorient.blogspot.com

Do obejrzenia: https://www.youtube.com/watch?v=bbbWuT8bn1E

Misterium Dźwięków i Wibracji – koncert mis, gongów i kamertonów.

misy_155Piękny masaż komórkowy, podczas którego ciało i umysł wprowadzone zostają w stan głębokiego relaksu, wyciszenia, podobnego do medytacji.
Ciało, pozbawione blokad i napięć, zaczyna odczuwać lekkość i błogi spokój. Warsztat Elemiah zaprasza!

Taniec indyjski Rada Zivikovic, Misterium Dźwięków i Wibracji Warsztat Elemiah,  opowieści z podróży po Indiach, poczęstunek indyjski – wegetariański oraz  muzyka medytacyjna – Festiwal Indii, 21 marca, godz. 16.00

10687256_851867368210065_1620864263727472150_oMiejsce: MDK, ul. Dworcowa 82, Bydgoszcz

Czas: 21 marca, godz. 16.00

Inwestycja: 10 zł

Link do wydarzenia: Festiwal Indii

Untitled-1

26 lutego Misterium Dźwięków i Wibracji

luty2_2015Koncert poprowadzi Mirosław Robert, terapeuta dźwiękiem, absolwent Polskiego Towarzystwa Terapii Dźwiękiem.
Piękny masaż komórkowy, podczas którego ciało i umysł wprowadzone zostają w stan głębokiego relaksu, wyciszenia, podobnego do medytacji.
Ciało, pozbawione blokad i napięć, zaczyna odczuwać lekkość i błogi spokój.

Czas trwania spotkania: 90 minut, czas trwania koncertu około
60 minut głębokiego relaksu…. 🙂 plus czas na indywidualne wsparcie kamertonami i misami i pracę z Archaniołami.

Warsztat Elemiah oraz Małgorzata Papała zapraszają.
Miejsce: Lipowa 8, Szkoła Akupunktury Tradycyjnej w Bydgoszczy
Czas: 26 lutego 2015 r., godz. 19.00
Inwestycja: 25 zł

Link do wydarzenia, udostępnij, zaproś znajomych –https://www.facebook.com/events/437250146425210

Warsztat Elemiah Wydarzenia do polubienia:
https://www.facebook.com/Warsztat.Elemiah

Proszę wziąć ze sobą swój ulubiony kocyk, pled, śpiwór, poduszkę. Karimatę. Założyć ciepłe skarpetki i miękkie, wygodne ubranie 🙂 Zapraszamy o 18.50.

Masaż dźwiękiem, kąpiel w dźwięku, gongi i misy dźwiękowe, tybetańskie

Warsztat ElemiahTerapia dźwiękiem jest masażem komórkowym. W trakcie drgań, wibracji, dźwieków ciało i umysł wprowadzone zostają w stan głębokiego relaksu, wyciszenia, podobnego do medytacji, twórczej wizualizacji. Dochodzi do zsynchronizowania obu półkul mózgowych. Ciało, pozbawione blokad i napięć, zaczyna odczuwać lekkość i błogi spokój.
Fala akustyczna niesie energię mechaniczną oraz informację. Muzyka i dźwięki oddziałują na narząd słuchu, ale także na tkanki całego ciała na zasadzie pobudzenia mechanicznego do drgań. Drgania te są rejestrowane przez sieć wyspecjalizowanych komórek nerwowych. Amplituda tych drgań zależna od natężenia dźwięku i jego częstotliwości. Jest ona w typowych warunkach odsłuchowych bardzo mała, praktycznie zauważalna tylko przy bardzo głośnych, niskich tonach.

Przechwytywanie2Zjawisko to wykorzystywane jest w masażu dźwiękiem mis tybetańskich, które po uderzeniu wytwarzają dźwięk będący złożonym wielotonem nieharmonicznym. Jego składowe dają dudnienia o częstotliwościach leżących głównie poniżej pasma akustycznego w strefie większości rezonansów mechanicznych organów ciała ludzkiego oraz fal alfa i theta mózgu.

Metodę masażu dźwiękiem mis tybetańskich przywiózł do Europy niemiecki inżynier i radiesteta Peter Hess, którą popularyzuje od niemal 30 lat, od 1986 r. Rozwinął on metodę masażu dźwiękiem na bazie swoich długoletnich badań pochodzących z jego podróży do Nepalu, Indii i Tybetu. Dostosował tę wiedzę do potrzeb ludzi z zachodu. Podstawą masażu dźwiękiem jest prastara wiedza o oddziaływaniu dźwięku, która już przed 5000 lat znajdowała zastosowanie w hinduskiej sztuce leczenia.

mini-dscn2160-300x225Dźwięk mis jest odczuwany w ciele jako bardzo przyjemne doznanie. Tym dźwiękiem, wibracją nasycamy się, cieszymy. Jeżeli jesteśmy zharmonizowani, wówczas jesteśmy zdrowi. Dysonanse czynią nas chorym. Wychodząc z założenia, że powstaliśmy z dźwięku, mamy do niego głębokie zaufanie. Będąc w tym zaufaniu do dźwięku odczuwamy drgania w ciele, oddech staje się coraz głębszy. W tym stanie można łatwo uzyskać tzw. stan alfa, który osiągamy poprzez ćwiczenia odprężające, bądź na moment przed zaśnięciem. W tym stanie relaksu jest widoczne wspaniałe działanie uwalniania, oczyszczania. Gongi przebudzą cię nawet wtedy, gdy myślisz że nie jesteś jeszcze na to gotowy. Oczyszczają i energetyzują. Są potężne, ale działają także na bardzo subtelnych poziomach poprzez bogactwo dźwięków składowych, alikwotów. Kamertony to przede wszystkim wibracja. Są w stanie, przy odpowiedniej sekwencji, nawet pomóc w niszczeniu komórek nowotworowych. Tingsze to dzwonki medytacyjne z Tybetu. Wibrują mocno i wysoko. Oddziałują szczególnie silnie na czakry wyższe. Dzwonki wietrzne  Shanti oraz  Koshi wydają krystaliczny, odprężający dźwięk. Kij deszczowy daje ukojenie, uczucie delikatnego głaskania nadmorskich fal.

10687256_851867368210065_1620864263727472150_oJak działa masaż dźwiękiem: kiedy wrzucimy kamień do jeziora, powstają fale koncentryczne, która przenikają całe jezioro. Każda molekuła, każda komórka wody zostaje wprawiona w ruch. Podobnie dzieje się w naszym ciele. Dlaczego? Ponieważ nasze ciało składa się w 70 – 80% z wody. Wspaniałe drgania wchodzą w ciało i rozprzestrzeniają się koncentrycznymi falami poprzez nie. To wspaniały masaż dla 100 bilionów komórek w ciele – masaż komórkowy. Dźwięk precyzyjne dobrany dodaje energii komórkom zdrowym, a komórki, które uległy mutacji są niszczone. Rozpoczyna się ruch regeneracyjny komórek. Gdy ciało jest wolne od blokad wówczas drgania dźwięku przepływają swobodnie. Wiemy jednak, że nasze ciało z reguły nie jest wolne od blokad. Dzięki negatywnym doświadczeniom z dzieciństwa, codziennym problemom, poprzez stres wytworzyła się w naszym ciele pewna ilość blokad, które są często wyraźnie odczuwalne np. w stawach i w napięciach mięśni, często bardzo bolesnych.

Zapraszamy na Misterium Dźwięków i Wibracji. Koncert mis, gongów i kamertonów terapeutycznych.

Więcej: www.elemiah.pl

Aktualne koncerty Misterium Dźwięków i Wibracji

Zapraszamy do polubienia nas na fb: https://www.facebook.com/WarsztatElemiah 

mgr Małgorzata I. Papała, terapeuta dźwiękiem

Rzeczy najczęściej mówione przez osoby umierające – otwórz swoje oczy

Po wielu latach pracy bez satysfakcji, Bronnie Ware postanowiła poszukać czegoś, co byłoby zgodne z jej wartościami. Podjęła się pracy w hospicjum, gdzie przez wiele lat pomagała osobom umierającym. Jakiś czas później spisała listę pięciu rzeczy najczęściej żałowanych przez jej pacjentów.

milosc_po_501. Szkoda, że nie miałem odwagi żyć tak jak naprawdę chciałem, a nie tak jak inni tego ode mnie chcieli.

„To jest rzecz najczęściej żałowana. Gdy ludzie zdają sobie sprawę, że ich życie dobiega końca patrzą wstecz i widzą wyraźnie jak wiele z ich marzeń nigdy się nie spełniło. Większość ludzi nie wypełniła nawet połowy swoich marzeń i umarli z przekonaniem, że było tak przez wybory których dokonali. Zdrowie daje nam wolność, której nie doceniamy dopóki jej nie stracimy.”

images-fb-1420410394lifebuzz-56fd66d9997d5836c14ff2654f7a1d85-thumb_8002. Żałuje, że tyle pracowałem

„Każdy mężczyzna którym się opiekowałam tego żałował. Ominęło ich dorastanie swoich dzieci czy czas spędzony z partnerką. Kobiety czasem też wyrażały żal, że za dużo pracowały, ale ponieważ większość była ze starszego pokolenia to zwykle zamiast pracować opiekowały się domem. Wszyscy mężczyźni, którymi się opiekowałam żałowali, że spędzili tyle czasu na pracy”

223265_1327237423_b1f1_p3. Szkoda, że nie miałem odwagi wyrazić prawdziwych uczuć

„Wiele osób chowa prawdziwe uczucia z obawy by nie wywołać konfliktu z innymi. W wyniku tego zgadzają się na średnie życie i nigdy nie osiągają tego co mogliby osiągnąć. Wiele z tych osób rozchorowało się między innymi przez gorycz, którą nosili w sobie.”

art_576_zdj_poziome4. Mogłem więcej czasu poświęcić na utrzymanie kontaktu z przyjaciółmi

„Często ludzie nie dostrzegają korzyści jakie dają im starzy przyjaciele, aż do ostatnich chwil życia. Często nie jest nawet możliwe odnalezienie takich przyjaciół. Wiele osób dało się tak porwać wirowi życia, że utracili w międzyczasie swoich przyjaciół. Widziałam wiele żalu o niepoświęcanie przyjaciołom wystarczającej ilości czasu. Każda osoba tęskni za przyjaciółmi gdy odchodzi”

dziadekbabcia5. Żałuję, że nie pozwoliłem sobie być szczęśliwszym

„To jest zaskakujące częste zdanie. Wiele osób dopiero na końcu życia zdało sobie sprawę, że bycie szczęśliwym to wybór. Tak bardzo trzymali się schematów i nawyków. Tak zwany „komfort” znajomych rzeczy zwyciężył nad emocjami, a także nad ich życiem. Obawa przed zmianą zmusiła ich, by udawali przed innymi, a także przed samymi sobą, że są szczęśliwi, podczas gdy gdzieś głęboko w środku tęsknili do tego by w ich życiu znów pojawiło się beztroskie śmianie się”

Te rady są piękne i prawdziwe. Nawet jeśli trudno nam w tej chwili myśleć o tak ciężkich sprawach jak umieranie, warto przemyśleć te kilka zdań. Ludzie którzy je wypowiadali mieli zupełnie inną perspektywę niż my, zabiegani i zatraceni w codzienności. Nie popełniajmy tych samych błędów.

źródło: http://podaj.to

Zdjęcia z Misterium Dźwięków i Wibracji

misy_druk_1Misterium Dźwięków i Wibracji. Koncerty mis, gongów i kamertonów terapeutycznych w Bydgoszczy, ul. Lipowa 8. Bądź na bieżąco: http://elemiah.pl/aktualnosci.

Dlaczego warto nas polubić na facebook? Są konkursy, linki do wydarzenia, promocje zaprzyjaźnionych osób, informacje. Można skorzystać z dodatkowego masażu dźwiękiem. I wiele innych rzeczy:-) Zaproś znajomych, polub nas i będziesz wiedział co się u nas dzieje 🙂 https://www.facebook.com/WarsztatElemiah

Tel. 668-508-850 www.elemiah.pl

Warsztat Elemiah

misy 052

2

misy_155

Przechwytywanie8

Przechwytywanie4

Przechwytywanie2

Przechwytywanie

misy_10

misy_5

koscol_12

kosciol_2

kosciol_1

1

Energia Dźwięku, czyli ekspresja Woli Wolnej

Piąty ośrodek, czakra gardła to ekspresja, wyrażanie się na zewnątrz, realizacja siebie, to werbalne urzeczywistnienie myśli. Na początku było Słowo i Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo… Ten ośrodek to esencja wyrażania naszej Istoty na zewnątrz, to śmiałe i jawne pokazywanie światu kim naprawdę jesteśmy, kim się czujemy i jak, poprzez co chcemy się wyrażać.

Otwarte, swobodne, pozbawione lęku i zahamowań wyrażanie własnej Istoty poprzez tę czakrę, daje niewypowiedzianą radość tworzenia i poczucie samorealizacji, sensu naszego bytu i poczucie, że nasze bycie tu jest związane nierozłącznie z wolą Bożą.

Powoływanie do życia, uzewnętrznianie i urzeczywistnianie w postaci formy poprzez dźwięk to jest funkcja tego ośrodka. „A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas…”. To wyższa wola, wola Boża, którą i my możemy realizować poprzez siebie, to jest najpełniejszy wymiar tego ośrodka, dający najwięcej Radości z bycia.

czakra-gardlaSpołeczne funkcjonowanie każdej osoby, jej ekspresja poprzez pracę zawodową, twórczość, jej wkład w całość istnienia, jej realizacja w życiu, codzienna praca, to zewnętrzne formy mające swoje źródło w piątym ośrodku. Stamtąd wypływa jakość energii, która odpowiada za jasny, niezafałszowany przekaz własnej osoby. Iluż z nas potrafi, nie obawiając się o krytykę, osąd, ocenę znajomych, przyjaciół, rodziny i obcych wyrazić jasno swoje zdanie, bez obawy przed wyśmianiem. Bardzo wielu ludzi dziś ma w środku wewnętrzną blokadę przed otwartym mówieniem, pokazywaniem prawdy o sobie, swoich prawdziwych przekonań. Bardzo często dostosowujemy się do tzw. wymogów sytuacji, mówimy pół prawdy, uciekamy się do zabarwiania lub przekłamywania naszych wewnętrznych przekonań w obawie przed odrzuceniem. Nasza chęć asymilacji i akceptacji przez ogół jest tak silna, że nieraz blokuje nas na poziomie tej czakry. Ludzie zahamowani, skryci, lękliwi, nieśmiali są właśnie zblokowani na tym poziomie, nie potrafią wyrażać siebie, a ich silne lęki przed mówieniem mają nieraz swoje źródło w ocenie, osądzie innych. Krzywda doznana kiedyś, poprzez jawne wyrażenie swoich poglądów, mogła tak głęboko zapaść w pamięć i zranić duszę, że teraz realizacja siebie poprzez dźwięk, poprzez nadanie formy swojej myśli budzi w takich ludziach przerażenie. Powody mogą też być odmiennej natury, głębsze, bardziej ukryte, mam na myśli wszelkie nadużycia mocy- bo czakra piata i energia dźwięku to moc w realizacji. Ta moc mogła niegdyś być nadużyta, wykorzystywana w nieodpowiedni sposób prowadząc w rezultacie do zablokowania na tym poziomie, dla dobra wyższego tejże osoby.

mini-dscn2160-300x225Dźwięk to wibracja, to określony kolor, my jesteśmy wibracją w określonym natężeniu, jakości, jesteśmy więc dźwiękiem. To dźwięk, wibracja trzyma nasze ciała w formie i wyraża się poprzez określoną barwę. Energia dźwięku jest szczególnie znana i wykorzystywana w kulturze Wschodu gdzie pamięć o mocy drzemiącej w tymże ośrodku jest nadal żywa i przekazywana z pokolenia na pokolenie. Tantryczne dźwięki, sylaby, głoski, werbalne unaocznienia jakieś idei, powołane przez słowotwórstwo do realizacji, potrafią czynić cuda w postaci fizycznej. Uzdrawianie dźwiękiem jest bardzo skuteczną formą terapii zakłóceń w ciele fizycznym, odpowiedni terapeuta potrafi uzdrowić na poziomie fizycznym, rozbijając np. guzy, mięśniaki przy pomocy właściwych drgań. Dźwięk odpowiednio wyrażony, zaintonowany, z odpowiednią wiarą i mocą potrafi przenosić cząstki materii, rozbijać je, wprawiać w ruch i drgania na olbrzymią skalę. Wyobraźmy sobie teraz jaki wpływ ma na nas, nasze ciała, muzyka, która jest składową różnych dźwięków, podanych nam z odpowiednią intencją, ładunkiem emocjonalnym, przekazem…to skłania do zastanowienia, zanim kolejny raz założymy słuchawki, by posłuchać jakiegoś utworu. Nie każdy utwór muzyczny będzie ‚łagodzić obyczaje’, jak mówi stare przysłowie.

Dla energii tego ośrodka niezmiernie ważna jest umiejętność mówienia nie, stanowczego wyrażenia siebie, asertywność i pokonanie lęków przed ukazaniem siebie światu w swoim prawdziwym wyrazie. Czasem jedną z pierwszych umiejętności do opanowania jest proste słowo – nie. Gdy pozwalasz innym narzucać sobie swoje zdanie, stale podporządkowujesz się w realizacji innym, realizujesz ich pomysły, choć wszystko w tobie krzyczy, że to nie ty, nie tak chcesz żyć, być i działać, nie takie rzeczy powoływać do życia, nie takie formy tworzyć; wówczas to na co w pierwszej kolejności musisz się zdobyć to dźwięczne, głośne pewne i asertywne, z głębi twojej istoty, NIE. To NIE ma wyrażać: Teraz będę realizować Siebie, a ja wierzę, że możliwe jest robienie tego co ja chcę- i wierzę że to jest piękne, dobre i właściwe dla mnie, bo tak to czuję. Nikt i nic nie ma prawa mówić ci, że wie lepiej od ciebie, co jest dla ciebie dobre i jak ty masz wyrazić swoją wolna wolę, wolną istotę, która w jedności z sobą i Bogiem widzi doskonałość. I tę doskonałość potrafi poprzez siebie wyrazić. Bądź Wola Twoja… To czysta, najpiękniejsza forma wyrażenia się w jedności z najwyższą Energią Wszechświata, Stworzenia.

Czakra piąta to zmysły, to mowa, węch, smak, tu odczuwane i wyrażone. To energia przekształcona w formę, którą możesz usłyszeć, poczuć. To oddech, a oddech to życie, które przepływa przez cały organizm. Oddech głęboki, zrównoważony, przepojony pokojem, odżywia i ożywia – to tchnienie, które ożywia formę.

Wyrażenie i wprowadzenie w życie myśli i emocji o jak najwyższej wibracji, zabarwieniu, jakości, to zadanie dla tego ośrodka. Mamy wolną wolę, która poprzez piaty ośrodek umożliwia nam wprowadzanie do istnienia, uzewnętrznianie, w postaci formy nasze idee. Co powołamy? W Jakiej jakości? Poprzez co uzewnętrzniamy, realizujemy siebie? Czy nasze kreacje, słowa, harmonizują z dźwiękiem wszechświata czy zafałszowują jego obraz w nas?

Uzyskując doskonały ton, niejako dostrajamy się do doskonałego dźwięku, który jest przecież wibracją wszechświata, wprawiamy nasze ‘formy’ w doskonałe drganie, uzdrawiające, formujące niejako naszą istotę na nowo w doskonałej postaci. I znikają wszelkie niedoskonałości. I urodziłem się na nowo- to też forma i metoda na dążenie do doskonałości w Bogu- poprzez każdy ośrodek, czakrę można dojść do Jedności z Bogiem. Każdy z naszych ośrodków w idealnym wyrazie jest odzwierciedleniem Woli Bożej, doskonałego Obrazu Boga poprzez nas- Ja jestem na obraz i podobieństwo Boga…

Wracając jeszcze do dźwięku, zauważmy, że Serce ludzkie bije, bije zgodnie z rytmem wszechświata. Powiela, uzupełnia, powtarza, odbija, odzwierciedla, jest jednym z doskonałą wibracja, dźwiękiem, który tworzy i wyłania poprzez ten dźwięk światy. Energia serca w połączeniu z energią piątego ośrodka daje nieograniczone możliwości i to jest to, na co zawsze kładę nacisk i powtarzam- czysta intencja, miłość przy tworzeniu, zgodnie z wola Bożą dla najwyższego dobra całego Stworzenia, którym przecież wszyscy jesteśmy, gdy stoimy razem w jedności- wtedy widać to jako oczywistą Prawdę.

Magdalena. źródło: http://www.domwrozki.pl

Misterium Dźwięków i Wibracji – praca z Louise Hay

Zapraszamy na kolejny koncert mis, gongów i kamertonów.Misterium Dźwięków i Wibracji.

styczen_2015Czas trwania spotkania: 90 minut, czas trwania koncertu plus praca z afirmacjami Louise Hay.
60 minut głębokiego relaksu Medycyna Naturalna Lipowa oraz Warsztat Elemiah zapraszają.
Miejsce: Lipowa 8, Szkoła Akupunktury Tradycyjnej w Bydgoszczy. Proszę wziąć ze sobą swój ulubiony kocyk, pled, śpiwór, poduszkę. Karimatę. Założyć ciepłe skarpetki i miękkie, wygodne ubranie :-)

Czas: czwartek, 15 stycznia, godz. 19.00
Inwestycja: 25 zł

Link do wydarzenia na fb, udostępnij, zaproś znajomych –https://www.facebook.com/events/369221139923209

Warsztat Elemiah Wydarzenia do polubienia na fb:
https://www.facebook.com/Warsztat.Elemiah

więcej: http://elemiah.pl/aktualnosci