Kiedy uaktywniamy kamertony, produkujemy czyste interwały muzyczne, czyli współbrzmienia dźwiękowe, oparte na dokładnych matematycznych proporcjach, znanych już od czasów Pitagorasa. Słuchając dźwięku kamertonów, nasz system nerwowy dostraja się do tonacji w podobny sposób jak stroi się skrzypce, fortepian czy kiedy znajdujemy tonację dla chóru. Podczas słuchania nasze ciało samo dostosowuje się do dźwięków, dostraja się, by stale utrzymywać proporcje i ton w poprawny sposób. Nie jest to tylko sprawa słuchania, wibracje – które doświadczyć możemy jedynie poprzez bezpośredni kontakt z kamertonami – przenikają także ciało z całym ogromem komórek.
A oto piękne nagranie kamertonów. Do posłuchania. Na terapii doświadczamy czegoś znacznie głębszego – uzdrawiającej wibracji leczniczych kamertonów. Warto jednak chociaż zanurzyć się w piękny dźwięk kamertonów. Zapraszam do słuchania:
https://www.youtube.com/watch?v=n-itNs0Aj38
mgr Małgorzata I. Papała, terapeuta dźwiękiem, kamertony terapeutyczne, misy, gongi: http://elemiah.pl/misy